Zachód słońca na Pico do Arieiro, który jest trzecim co do wielkości szczytem Madery to to dosłownie magiczny, spacer w chmurach. Wyobraź sobie pomarańczowy kolor skał, które muśnięte zachodzącym słońcem wyglądają jakby za chwilę miały spłonąć. Chmury kłębiące się gdzieś tam w dole, daleko pod Twoimi nogami wskazują jednak na to, że to niebo a nie piekło. I to dosłownie bo przecież nawet schody do nieba tutaj znajdziesz.
Przeżyłam jeden z piękniejszych spacerów w życiu. Chętnie Ci o tym opowiem.