Whereismyprosecco Wyspy Kanaryjskie to w ostatnim czasie bardzo popularny kierunek. Jest ich kilka, każda jest inna i są stosunkowo blisko… ale którą wybrać?
Wyspy Kanaryjskie to idealna ucieczka zarówno w sezonie wakacyjnym jak i również w zimowym. Często szukamy niesamowitych wrażeń i widoków na końcu świata. Zastanawiamy co ze sobą zrobić, gdy tylko nadejdzie listopad. Wielu jedynym ratunkiem wydaje się wsiąść w samolot lecący jak tylko najdalej to możliwe. Jednak aby odwiedzić Wyspy Kanaryjskie nie potrzebujemy wolnych 3 tygodni w pracy, 30 godzin w samolocie ani też milionów w kieszeni. Jeżeli dodać do tego, że każda z wysp jest inna i absolutnie każdy znajdzie na nich coś dla siebie, to nic tylko pakować walizkę.
Dzisiejszy post zawiera mój ranking wysp. Nie mam na celu wymądrzać się, która z wysp jest najlepszym wyborem. Która z nich jest najpiękniejsza a która najbrzydsza. Wiadomo każdemu podoba się coś innego. Na wielu forach czy blogach pojawia się w nieskończoność pytanie ,,którą z wysp wybrać?” No właśnie. A czego konkretnie oczekujesz ? 🙂 Może trochę pomogę w podjęciu tej decyzji.
LA PALMA moje odkrycie roku
La Palmę odwiedziliśmy w sierpniu ubiegłego roku. Przylecieliśmy… no i się zakochałam. Dla mnie La Palma zasługuje na same komplementy. Może dlatego, że jest bardzo podobna do Madery.
Maderę uwielbiamy za wszystko, jednak za co szczególnie można przeczytać tutaj.
Jeżeli szukacie wyspy z długimi plażami i raczej nie lubicie chodzić pod górkę to wyspa może Wam się nie spodobać. Na La Palmie pod górkę jest dosłownie wszędzie. Ja pod górkę chodzić nie lubię ale mi się spodobało więc może akurat. 🙂 Fakt ten może okazać się problematyczny dla rodzin z małymi dziećmi, z wózkami lub osób starszych. Dla widoków i wrażeń myślę, że jednak warto się pomęczyć… no i te pośladki – same się przecież nie zrobią! Widoki i trening w jednym. La Palma to idealna wyspa na trekking, ilość szlaków jest przeogromna. Osobiście szczególnie polecam ten po szczytach wyspy.
Plaże – jak najbardziej znajdziemy. Jednak to nie są długie plaże, ze złocistym piaskiem. Piasek jest ciemny, wulkaniczny a same plaże często są ukryte pomiędzy klifami. Są dzikie i piękne. Całkiem miło gdy nie musisz przeciskać się pomiędzy parawanami, parasolami czy turystami.
Apropo turystów – na tej wyspie wielu ich nie znajdziesz. Większych hoteli na wyspie jest może aż 5, reszta to agroturystyka. Jeżeli chcesz odpocząć od zgiełku, sklepów i wakacyjnych kurortów to cała La Palma jest dla Ciebie miejscem idealnym.
Wyspa jest egzotyczna i pełna pięknych górzystych widoków. Jeżeli chcesz poczuć kanaryjski klimat to na La Palmie poczujesz go od razu. Mieszkańcy dbają o tradycję i chwalą się nią na każdym kroku. Wyspa nie jest zniszczona kolorowymi reklamami, angielskimi barami czy restauracjami serwującymi WSZYSTKO i nic. Na La Palmie możesz trafić na lokalny festyn, zjeść tradycyjny posiłek w klimatycznej kanaryjskiej knajpce i nacieszyć się spokojnym, wyspiarskim życiem.
Jest tanio. Wiele z atrakcji odwiedzisz za darmo lub za symboliczną opłatą. Ceny w barach czy sklepach są niższe niż na pozostałych wyspach. Nie wiem jak długo to potrwa ale oby trwało jak najdłużej.
La Palma będzie miała swój własny wpis, potrzebuję tylko wykombinować jak rozciągnąć dobę do około 30 godzin. 🙂
Lanzarote – wakacje na wulkanie
Lanzarote odwiedziliśmy w marcu. Pomimo tego, że w tygodniu kiedy byliśmy dosyć mocno wiało, to wyjazd był bardzo udany. Wybraliśmy miejscowość Costa Teguise. Turystyczna ale nie męcząca. Lanzarote jest surową wyspą. Ciężko na niej znaleźć egzotyczne czy bajkowe widoki. Raczej te widoki często będą się wydawać wrogie, kryjące w sobie coś złego i tajemniczego. Nadaje to wyspie szczególny charakter.
Jeżeli w najbliższym czasie nie planujesz wizyty na księżycu a jesteś jednak ciekaw jak może taki księżyc wyglądać, to Lanzarote może Ci to pokazać.
Wyspa przebija swoje sąsiadki jeżeli chodzi o ład i porządek. Białe domki, z których składa się praktycznie cała wyspa to zasługa Cesara Manrique, hiszpańskiego artysty, architekta i ekologa, który nie pozwolił na turystyczne zniszczenie wyspy. Bardzo miło wspominam wyjazd na Lanzarote. Są tam plaże, panuje kanaryjski klimat. Wyspa jest czysta i zadbana. Ma wiele atrakcji, także nie można się na niej nudzić. Ja z chęcią tam będę wracać.
Fuerteventura wyspa wiecznych wiatrów
Wyspa wiecznych wiatrów ale czy na pewno ? Byliśmy w listopadzie. Bardziej wiało w marcu na Lanzarote. Bartek będąc na Fuercie w lipcu również trafił na większe wiatry. Także nie wiem. Wieje ale może miałam szczęście bo wiaterek był w czasie moich odwiedzin bardzo łagodny. 🙂 Wiele osób boi się lecieć na Fuertę właśnie z powodu tych wiatrów owianych złą sławą. Myślę, że jednak nie ma się czego obawiać na zapas i warto ,,zaryzykować”.
Wyspy kanaryjskie wspominam zawsze dobrze ale tą wyspę wspominam z wielkim sentymentem. Dlatego, że była to nasza podróż poślubna. Listopadowy wyjazd, fajny hotel, piękna plaża, dużo wina i my. 🙂
Skorzystaliśmy z biura podróży i wybraliśmy hotel R2 Pajara Beach położony przy cudownej plaży Sotavento. Jeżeli Fuerta to zdecydowanie w okolicach tej plaży. Jest przeogromna i ciągnie się długie kilometry. W ciągu dnia pojawiają się na niej przypływy i odpływy, tworząc wodne baseny (na plaży!). Można próbować swoich sił w bardzo bezpiecznych warunkach np. w kitesurfingu. Plaży, na której można doświadczyć tak dużej prywatności jak tam jeszcze nie spotkałam. Szczerze polecam to miejsce.
Fuerteventura ma sporo do zaoferowania. Jest co zwiedzać, bez pośpiechu, że braknie Nam tygodnia… tak w sam raz. Jednak Fuerta to przede wszystkim plaże i sporty wodne. W Europie chyba ciężko o bardziej przyjazne miejsca takim przyjemnością. 🙂
Bedąc na Fuercie można odpuścić wszystko ale Cofete to takie miejsce, którego absolutnie nie można przegapić. Najlepiej wykupić zorganizowaną wycieczkę w lokalnych biurach. Dojazd tam zwykłym samochodem jest bardzo ciężki, wybierając się na własńa rękę warto pomyśleć o samochodzie dostosowanym do jazdy po drodze szutrowej lub chcoiaż wykupić dodatkowe ubezpieczenie.
La Gomera – tak to też wyspy kanaryjskie 🙂
Lubimy zielone, koniec kropka. 🙂
La Gomera jest kolejną wyspą, która przypomina nam Maderę. Spędziliśmy na niej tylko 1 dzień, przypływając z Teneryfy i śmiało mogę stwierdzić, że jeżeli chcesz spędzić czas w miejscu egzotycznym, mało znanym, dzikim i praktycznie pozbawionym turystów to jest to miejsce dla Ciebie. Na próżno szukać tutaj głośnych hoteli bogatych w formułę All Inclusive. Pod dostatkiem występuje natomiast cisza, spokój, natura z pięknymi widokami oraz kanaryjski chill…
Teneryfa
Zdecydowanie najmniej lubię Teneryfę. Zdaję sobie sprawę z tego jak wiele ludzi ją uwielbia więc spokojnie, nie będę tutaj szaleć z jakimiś negatywnymi ocenami. 🙂
Jeżeli szukasz wyspy odpowiedniej na rodzinny wypad to jak najbardziej Teneryfa sprawdzi się świetnie. Jako wakacyjne miejsce dla dzieciaków ma zdecydowanie najwięcej do zaoferowania – Siam Park, Loro Parque, wybór w plażach i hotelach przebijających się z oferowanymi atrakcjami. Radzę jednak unikać miejscowości takich jak Playa de las Americas czy Costa Adeje – jak dla mnie przytłaczają liczbą hoteli, turystów, angielskich barów i dyskotek. Po 2 tygodniach byłam zwyczajnie zmęczona. Jeżeli akurat chcesz się wyszaleć – wtedy śmiało szukaj noclegów w Playa de las Amricas.
Romantyczny wyjazd we dwoje ? Wybierz północ wyspy, znajdziesz tam więcej cichych i klimatycznych hoteli a i widoki zdecydowanie ładniejsze.
Nie zapomnij odwiedzić Teide – niepowtarzalna okazja do spaceru po wulkanie na prawie 4000 m wysokości. Nawet jeżeli Ci się nie chce i bronisz się rękami i nogami przed takimi wycieczkami, spokojnie. Możesz wjechać kolejką prawie na samą górę – widoki są nie do opisania!
Teneryfa na wakacje jest ok. Absolutnie nie żałuję, że ją odwiedziliśmy. Ma do zaoferowania miejsca z klimatem, trzeba tylko trochę bardziej się wysilić żeby je
znaleźć. 🙂
Dzisiejszy wpis nie uwzględnia Gran Canarii i El Hierro ponieważ jeszcze tam nie dotarłam. Mam nadzieję, że nadrobię. Tymczasem do informacji o El Hierro odsyłam do Mimtravel tutaj. 🙂
Wyspy Kanaryjskie to jeden z moich ulubionych kierunków. Jeżeli zastanawiasz się czy aby na pewno są warte Twojego czasu, to myślę, że nie ma się co dłużej zastanawiać. 🙂
Do tej pory byłam 3-krotnie na Teneryfie oraz raz na Gomerze. Uważam, że jest to świetny kierunek na wakacje, ale chyba najwyższy czas odwiedzic pozostałe wyspy. Moze La Palma?:) bo na zdjęciach wyglada bajecznie
[…] temu na Lanzarote zachwycaliśmy się tamtejszymi kosmetykami z aloesu. O Lanzarote trochę było tutaj – przy okazji zachęcam do zerknięcia na wpis. Tak sobie wtedy myśleliśmy, że fajnie gdyby […]